Przejdź do zawartości

Dyskusja:Jan II Kazimierz Waza

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

{Literatura-lista|kategoria=historia|2. kategoria = biografie|

  • Zbigniew Wójcik, Jan Kazimierz Waza – biografia, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 2004, ISBN 83-04-04717-9.

}}

Prawdziwa misja króla

[edytuj kod]

Jan Kazimierz został zwolniony ze ślubów zakonnych, nie po to, aby zostać królem Polski, ale aby dokończyć dzieła kontrreformacji w kraju! Taki był główny powód osadzenia Jana Kazimierza na tronie. Osławiony "potop szwedzki", to nic innego jak próba ochrony ludności protestanckiej... stąd nikły opór polaków [większość szlachty była wyznania luterańskiego]. Aby wyrobic sobie zdanie na owe czasy proponuję zapoznac się z historią reformacji w Polsce.

Misja króla zakończyła się sukcesem, reformacja upadła, kultura, oświata i... kraj też...

Po zakończeniu misji Jan ponownie został jezuitą... i wyjechał z kraju.

I pomysleć, że był kiedyś w Polsce "złoty wiek"...

Bredzisz chłopcze

[edytuj kod]

Jan Kazimierz został królem ze względów dynastycznych ( Wazowie chcieli utrzymać korone polską w swych rękach a później przenieść się dzięki niej do szwecji.

Dane do drzewka genealogicznego

[edytuj kod]

Uwaga! Jan III Waza, Karol Styryjski, Maria Wittelsbach, Zygmunt III Waza i Maria Ludwika Gonzaga zostali tak przedzieleni ze względów estetycznych (patrz drzewko w artykule). To nie jest błąd.

przodek::Jan III 
Waza
:: ur::21 XII 1537:: zm::17 XI 1592:: przodek::Katarzyna Jagiellonka:: ur::1 XI 1526:: zm::16 IX 1583:: przodek::Karol
Styryjski
:: ur::3 VI 1540:: zm::10 VII 1590:: przodek::Maria
Wittelsbach:: ur::21 III 1551:: zm::29 IV 1608:: przodek::Zygmunt III
Waza
:: ur::20 VI 1566:: zm::30 IV 1632:: przodek::Konstancja Habsburżanka:: ur::24 XII 1588:: zm::10 VII 1631:: rodzic::Jan II Kazimierz:: ur::22 III 1609:: zm::16 XII 1672:: rodzic::
Ludwika Maria Gonzaga
:: ur::18 VIII 1611:: zm::10 V 1667:: data::31 V 1649:: dziecko::Maria Anna Teresa:: ur::1 VII 1650:: zm::1 VIII 1651:: dziecko::Jan Zygmunt:: ur::6 I 1652:: zm::20 II 1652::

Głos w dyskusji

[edytuj kod]

Wg. mnie gadanie o "misji" króla Jana Kazimierza ma w sobie trochę prawdy, ale na pewno nie był to jedyny powod objęcia tronu Polski. Na marginesie, król ten był w sumie tragiczną postacią, nie? Inteligentny, próbował w Polsce przeprowadzić reformy i znieść Tekst pochylonyliberum vetoTekst pochylony, ale przeszkodzili mu Chmielnicki, Szwedzi i Lubomirski. A miało być tak pięknie...


gengen

[edytuj kod]

Przepraszam ale co to za "gengen" po genealogii? Może ja jestem niedouczony i nie wiem co to znaczy ale zapytać lepiej...

Pytanie o abdykacje

[edytuj kod]

Czemu Jak Kazimierz abdykował . jakie podał powody?

  • Powody były osobliwe. "Dnia 10 maja 1667 r. zamknęła powieki niezłomna Ludwika Maria, Jan Kazimierz dotrzymał wierności Ludwikowi XIV nawet wówczas, gdy ów zarzucił imponującą kandydaturę Kondeusza i z pobudek ciasnej francuskiej racji stanu, na złość Habsburgom wysunął na jego miejsce mizerną figurę Filipa Wilhelma, księcia neuburskiego. Zgorszyli się taką zmianą polscy klienci Bonzy'ego [ambasadora fr.]. Cały plan od dawna wypielęgnowany zakołysał się w ich oczach. Plan ten w ostatnim stadium (już od 1662 r.) polegał na tym, że Jan Kazimierz w stosownej chwili nagle złoży koronę i zanim obóz austriacki zdąży uruchomić swe siły, cały gotowy aparat wpływów francuskich narzuci narodowi upatrzonego kandydata. Król wahał się, miotany sprzecznymi uczuciami, niechęcią do wszystkiego, co polskie i obawą utraty wysokiego, intratnego stanowiska. Naokoło wszystko szło coraz gorzej. Sejm zimowy 1668 r. (24 stycznia - 7 marca), co miał albo zatwierdzić ugodę podhajecką, albo zawrzeć bliższą konwencję wojenną z carem, upłynął na niesfornych wrzaskach. Czuć było w powietrzu nadciągający wybuch ślepego motłochu, wrogiego wszelkim wpływom zachodnim, rozjuszonego na niedościgłe kabały magnackie. Kiedy dwór odmówił wydalenia Bonzy'ego, osławiony trybun Marcin Dembicki zerwał zgromadzenie. (...) W marcu, w głębokiej tajemnicy, Jan Kazimierz zobowiązał się wobec Francji złożyć koronę i polecić na następcę Neuburczyka, a w zamian otrzymać miał sowity dochód dożywotni. W czerwcu na radzie senatu ogłosił swój zamiar. Nastąpiły szczere i nieszczere perswazje, prośby, łzy, zaklęcia, potem gorączkowe przygotowania do bezkrólewia. Sejm abdykacyjny (27 sierpnia) obmyślił ustępującemu monarsze środki utrzymania: 150 000 złotych polskich dożywocia." (Władysław Konopczyński "Dzieje Polski nowożytnej" podrozdział "Abdykacja"). Paweł Jasienica w "Calamitatis Regnum" (s. 251) utrzymuje że Sejm ten wzbraniał się obrać marszałka zanim nie uzyska pewności iż król na pewno zrzeknie się tronu, posłowie chcieli "prostować mu z Polski drogi". Sprawa ta miała precedensy - Sejm "inkwizycyjny" z 1592 r. kiedy wyszły na jaw potajemne rokowania jego ojca Zygmunta III z Habsburgami, chciał odstąpić koronę jednemu z nich w zamian za poparcie w walce o tron Szwecji. Również Władysław IV w przeddzień elekcji powiadomił cesarza "że nigdy nie mógł się zżyć z Polską, w związku z tym proponował cesarzowi, że zostanie [Władysław] królem szwedzkim, a dopóki Gustaw Adolf nie odda mu całego królestwa, zadowoli się Finlandią, Estonią i Inflantami oraz księstwem wirtemberskim w Niemczech. Dla braci Władysław przeznaczył: dla Jana Kazimierza Rzeczpospolitą, Karolowi Ferdynandowi biskupstwo kamieńskie na Pomorzu, Janowi Albertowi biskupstwo ołomunieckie, zaś Aleksandrowi Karolowi Pomorze i Brandenburgię." [1]

W sprawie wspomnianej niechęci Ludwik Kubala w szkicu "Królewicz Jan Kazimierz" w I tomie "Szkiców" [2] opisuje, że Jan Kazimierz zanim został królem znany był z powiedzenia woli patrzeć na psa niż na Polaka. Ubocznym efektem abdykacji było wprowadzenie jej zakazu w paktach konwentach dla Michała Korybuta. Ciekawostką jest że kuzynka Jana Kazimierza ex-królowa Szwecji Krystyna zgłosiła przy tej elekcji swoją kandydaturę. Pilot Pirx (dyskusja) 23:48, 28 sie 2012 (CEST)[odpowiedz]

Tytulatura

[edytuj kod]

Dlaczego w jednym artykule są podane dwie rozbieżne tytulatury? Mianowicie "król Szwedów, Gotów i Wandalów" obok "król Szwedów, Gotów i Wenedów". Skąd wziął się ten drugi tytuł - wszak tytuł łaciński brzmi "rex Suecorum, Gothorum et VANDALORUM"? Bonsai, 83.238.154.44 (dyskusja) 18:57, 15 lut 2012 (CET)[odpowiedz]

kilka uwag

[edytuj kod]
  • nt "Prawdziwej misji króla" "nic innego jak próba ochrony ludności protestanckiej... stąd nikły opór" non sequitur, "polaków" bez urazy czy to jakaś nowa ortografia? "większość szlachty była wyznania luterańskiego"? Od kiedy? Przed kim chronić skoro szlachta była stanem uprzywilejowanym? Jeśli "większość szlachty była" itd, to czemu we wstępnych warunkach dla Rakoczego w 1648 było żeby kandydować ma zmienić wyznanie za kalwińskiego na katolickie? Podobne warunki wstępne przy pertraktacjach o następstwo po Janie Kazimierzu stawiano później dla cara i dla Karola Gustawa. Ciekawostką jest iż Artykuły Henrykowskie milczały o wyznaniu króla, a w paktach konwentach po raz pierwszy wspomniano o tym dopiero w 1669 r. (bez potrzeby w sumie skoro Korybut był tego wyznania po ojcu Jaremie). Poza tym luteranizm był rozpowszechniony raczej wśród ludności niektórych miast niż wśród szlachty, zaś ze szlachty (czy magnaterii jak Radziwiłłowie i to nie wszyscy) jakaś część była kalwińska lub należała do Braci Polskich. Pomijając oczywiście inną część która, jak znany z "Ogniem i mieczem" wojewoda Kisiel, wyznawała prawosławie.
  • cyt z artykułu "prawie cała Rzeczpospolita została wówczas opanowana przez wojska szwedzkie" to co by zostało dla cara? jest to w sprzeczności z innym zdaniem "Najazd Szwedów na Rzeczpospolitą w 1655 roku nie spotkał się początkowo z większym oporem i wojska szwedzkie zalały w krótkim czasie prawie całe terytorium Korony i część Litwy. Prawie wszystkie województwa koronne przeszły na stronę króla Szwecji Karola X Gustawa, porzucając Jana Kazimierza. Król udał się 17 października do Głogówka w księstwie opolsko-raciborskim, które dzierżył tytułem zastawu." Ale i to mało ścisłe. Np. już 23 sierpnia 1655 zawiązała się przeciw Szwedom i Radziwiłłowi konfederacja w Wierzbołowie, jej delegaci we wrześniu powiadomili Jana Kazimierza, zaś król porzucił kraj na pastwę najazdu.

Wcześniej zaś gdy Karol Gustaw gotował się do najazdu, Jan Kazimierz zachowywał się dziwnie. W marcu 1654 po zerwaniu Sejmu gdy zaczynała się wojna z Moskwą tenże Janusz Radziwiłł napisał do Rakoczego "To, co się działo na ostatnim sejmie za złośliwą radą niektórych, wywołało obrazę wszystkich stanów, wstręt do obecnych rządów i utratę nadziei zachowania Rptej pod tak przewrotnem panowaniem do tego stopnia, iż zachodzi obawa, że wielu przedniejszych panów, nawet duchownych, będą się starali zrzucić z tronu króla, który Rzeczpospolitę, jak cu­dzą rzecz traktuje." (Ludwik Kubala "Szkice historyczne" tom 3 s 116n [3]) W tym samym marcu 1654 Jan Kazimierz zaprotestował przeciwko wyznaczeniu przez abdykującą Krystynę następcy tronu (w osobie Karola Gustawa), jego poseł w Sztokholmie powiedział że „Polacy” przyznali ten tytuł tylko Gustawowi Adolfowi i jego córce Krystynie jako najbliższym krewnym Jana Kazimierza, mowa posła wywołała oburzenie i tylko Krystyna zdołała go ochronić (Kubala "Szkice historyczne" tom 4 str. 24n [4]). Następnemu ambasadorowi odmówiono w Szwecji posłuchania pod pretekstem "pieczęci, na której były herby królestwa szwedzkiego (trzy korony na piersiach orła)." (s 30) Skoro Karol Gustaw zamierzył zerwać rozejm (zawarty ongiś na 26 lat na żądanie Władysława IV liczącego na odzyskanie tronu Szwecji, kraju z którym go nic poza nazwiskiem nie łączyło) wymyślił by pewnie inny pretekst, ale warto wiedzieć że Jan Kazimierz oświadczył że z tytułu "króla Szwedów etc." zrezygnować może tylko "za rekompensatą" i że jest to zapisane w jego paktach konwentach. Na radzie senatu w marcu 1655 wyszło na jaw że słowa o rekopmensacie w paktach zawartych przy elekcji Jana Kazimierza są fałszerstwem gdyż pakta wzorowano ściśle na paktach Władysława IV, tak ściśle że jak powiedział wojeowda łęczycki Jan Leszczyński z "deklaracyą w podpisach, aby ani jednej litery nie przydano, a że w submissyi Władysławowej tego niemasz, to i my do tego obowiązku nie należymy. Druga - że nie byliśmy tak nieostrożni, abyśmy pod gorszymi warunkami teraźniejszego króla JM obierać mieli, niż Władysława i wielkie byłoby to pogorszenie, gdybyśmy cudze przewinienie na się brać mieli i to, co Szwedowie, my się podjęli nagradzać. Do nich ta nagroda należy, nie do nas, z nimi o to traktować trzeba. To powiedziawszy, ofiarowałem się z drugimi (senatorami) wierne i usilne łożyć starania, aby w przedłożonych punktach Jego Królewskiej Mości od Rzeczpospolitej był ukontentowany, ale nie na mocy kontraktu, ale raczej z respektu powinnego domowi JKMości i poprzedników jego, chociaż te punkta mniej practicabilia i choćby Rzeczpospolita na nie pozwoliła, skutku swego nie wezmą i bodaj na ostalek samemy domowi królewskiemu nie wypada takich punktów stawiać, które Rzeczpospolitej szkodzić mogą z pewnych względów, a bodaj i królewskiemu domowi z czasem nieco utrudnić sprawę" (s 34n). Król pod naciskiem prymasa zwołał sejm na maj 1655 "Jakie król miał zamiary, jakie nadzieje - łatwiej było podejrzywać niż wyrozmnieć. Bał się sejmu, bo tam w miejsce rekompensaty mógł się spodziewać wybuchu powszechnego oburzenia z powodu swojej pretensyi; bał się, że pełnomocni posłowie zawrą pokój bez rekompensaty ze strony Szwecyi." (s 36) Wreszcie Jan Kazimierz kazał swemu sekrdarzowi napisać do posła francuskiego, aby zasugerował niby od siebie by Szwecja jako warunek pokoju zmusiła Rzeczpospolitą do rekompensaty (!) "Byłoby również bardzo pożądane, dla większej pewności tego wynagrodzenia, zo­bowiązać Rzeczpospolitę do ratyfikacyi i egzekucyi wszystkich punktów pod grozą zerwania pokoju. List ten, choćby go opublikowano, nie byłby już zaszkodził królowi w opinii szlachty. Dawno już stra­cił jej zaufanie..." (s54n).

  • Tzw. przepowiednia Jana Kazimierza 1661 - dopiero co próba rozbioru miała miejsce w Radnot 1656, zatem było to wyobrażalne. Tylko że po odniesionych w roku 1660 zwycięstwach nad wojskami carskimi pod Połonką i Cudnowem, mowa królewska musiała brzmieć mało przekonywująco. Na krótko przedtem posłowie mieli okazję obejrzeć trymfalne wjazdy Czarnieckiego (spod Połonki) i Lubomirskiego (spod Cudnowa). "najpierw upojenie tryumfem, potem żałobne wieszczenia (...) proroctwa też trzeba inscenizować" (Paweł Jasienica "Calamitatis Regnum" s.224). Podobnie Stefania Ochmann-Staniszewska "Sejmy lat 1661-1662: przegrana batalia o reformę ustroju Rzeczypospolitej" (Wrocław 1977) na s. 110 pisze, iż propaganda dworu obracała się przeciw sobie samej.
  • Ze sprawą ta łączy się projekt naprawy sejmowania przez wprowadzenie głosowania większością (Ludwik Kubala tom 6 s. 534 - 536) [5]

"Jan Kazimierz z Łaski Bożej Król Polski, W. Ks. Lit. z pany radami i stanem rycerskim przy naszym boku będącymi czynimy wiadomo wszem wobec i każdemu zosobna, że ponieważ oderwane a corpore Reipublicae (od ciała Rzplitej) i zawojowane nietylko województwa, ale i całe prowincje sejmować nam nie pozwalają, dlategoż uchwalamy skrypt ten i punkta niżej opisane, które sobie wzajemnie i teraz i daleko więcej, gdy się Rzplita uspokoi, strzymać i owszem utwierdzenie tego wszystkiego otrzymać na sejmie przyszłym obiecujemy.

1. Naprzód przeciw ojczyzny nieprzyjaciołom, którzy broń swoją na nią podnieśli, zdrowiem i substancją skutecznie stawać. Tak dalece, że ktobykolwiek partykularne jakie i prywatne cum hostibus patriae transakcje (z nieprzyjaciółmi ojczyzny układy) albo contra scitum et consensum nostrum (wbrew naszemu porozumieniu i zgodzie) sekretnie praktyki z nimi czynić chciał, takowego pro hostae patriae (za wroga ojczyzny) mieć et in destructionem eius (na zniszczenie go) powstać tą uchwałą decernimus (postanawiamy).

2. Wszystkie, które zdały się być przeciwko Rzplitej popełnione i któremi gorszyć się przychodziło, postępki umarzamy i amnistiam perpetuam (wieczystą amnestję mieć chcemy. Jednakże ta amnestja jawne rozboje okrywać nie ma ani broni c takowych zbrodni i złoczyńców.

3. Do tegoż pokoju też należy, aby względem rozróżnienia religji żadnego nie było zamieszania. Dlategoż religji greckiej integritatem (całość) pacem inter dissidentes de religione Christiana retinere et tueri promittimus (pokój między różniącemi się co do religji chrześcijańskiej utrzymać i bronić obiecujemy). Arjańską jednak perfidiam ab hoc pace excludimus (z tego pokoju wykluczamy).

4. Zapłatę, należną za odważne zasługi winna wojsku Rzplitej asekurujemy.

5. Foedera inita ad conservationem Reipublicae (przymierza zawarte na utrzymanie Rzplitej) wcale zatrzymać obiecujemy.

6. A ponieważ calamitatum (nieszczęść), które ojczyzna dotąd cierpiała i zguby jej największa przyczyna była z nieporządnego sejmowania, dlategoż porządek konsultacji (obrad) sejmowej trzymać taki, jaki za przodków naszych był, chcemy i obowiązujemy się. To jest naprzód, aby eo ordine (w tym porządku) traktowane były materje, jakie propozycja sejmowa nieść będzie, w której necessitates publicae et salutem patriae concernentes (konieczności publiczne dotyczące ocalenia ojczyzny) mieć locum (miejsce) powinny. Potem, aby dla prywatnych spraw publiczne zatrzymywane nie bywały, i nikomu nie wolno było nie pozwalać traktować nic, pokądby swej nie dopiął propozycji. Trzecia, aby consensum majores partis contradictia (zgody większości opozycji) kilku albo kilkunastu osób nie rozrywało, ale żeby wszystkie te matrje przez deklaracje stawały, w których pluralitas duarum partium contra tertiam ma obtinere (większość dwóch części przeciwko trzeciej ma decydować), Kiedyby jednak co oczywiście przeciwko wyraźnemu prawu chciano inducere (wprowadzać) natenczas contradictio (opozycja) ma być valida (ważna) każdego przy wyraźnym prawie stojącego, byle kto hoc praetextu (pod tym pozorem) swoich prywat nie chciał dopinać.

7. Więc, że secretum est anima consiliorum (sekret jest duszą rad), chcemy aby punkta konsultacji (obrad) zachowane były aż do sejmowej propozycji i przez instrukcje sejmikowe nie publikowane. A na sejmikach każde województwo, aby swoje umówiwszy postulaty i petitia (żądania i prośby) spisawszy, posła obrali cum ea potestate (z taką mocą), aby podług zgody wszech stanów salutem Reipublicae procurent (zabiegali około dobra Rzeczypospolitej)

8. Jest i dotąd było wielkiego zatrudnienia przyczyną, ze ordinaria ojczyzny impendia (zwykłe potrzeby) nie miały ordynaryjnych i proporcjonalnych sobie prowentów, skąd borgowa krezka służbą ciężką musiała być i trudne podatków wytargowanie. Zaczem, aby to na potem nie było, do zwyczajnych, które zawsze currunt (bieżą), Rzplitej prowentów, aby przydane było czopowe i po miastach akcyzy.

9.Niemniej i to officere (sprawdzić) zechcemy, aby auctoritate comiliali (powagą sejmową) ustanowiony był modus continuae (sposób nieustannej) przy nas consultationis (rady). To jest, aby przy rezydencjach z sejmu naznaczonych i mieszkających senatorach i urzędnikach koronnych na każde półroka stanu rycerskiego naznaczeni byli deputati albo commissarii definitio numero (deputaci albo komisarze w oznaczonej liczbie) z Wielkiej i Małej Polski i W. ks. Lit., którzy at eandem consultationem (do tejże rady) należeć i w niej sententias (głosy) dawać będą powinni, abyśmy nagle przypadające sprawy uchwalali, nie wdawając się jednak w materję, które do sejmu odłożone być mogą."

Wskutek intryg zagranicy projekt został odłożony, w końcu zarzucony. Wskutek tego na sejmach 1661 i 1662 upadł projekt elekcji vivente rege mogący zabezpieczyć państwo przed kryzysami bezkrólewi. Jednak planowana reforma miała mieć charakter personalny, dobro kraju jako takie nie było jej celem. Królowa Maria Ludwika chciała by kandydat na tron ożenił się z jej siostrzenicą. „Przywiązanie do rodziny i żądza panowania kierowała jej krokami, a nadewszystko prywatny własny interes, aby w razie mierci męża utrzymać się mogła do końca życia na stanowisku, które sobie zdobyła, i zabezpieczyć swój prywatny majtek. Księstwa Śląskie i sumy neapolitańskie, które jej król odda, oraz swoje wierzytelności i bogatą oprawę w Polsce." (Kubala tom 5 s 268[6]) Kandydata wyznaczyć miał król Francji który kilkakrotnie zmieniał zdanie. "Stronnicy austryaccy zaalarmowali opinię, przedstawili reformę sejmową, niby machiawelistyczny zamysł samej królowej, służący celom elekcyi vivente rege. Sejmiki, zrazu przychylne, nastroiły się nieufnie. Nadeszły lata fermentu rokoszowego, i całe wielkie przedsięwzięcie przepadło." (Konopczyński "Liberum Veto" s. 278 [7]). W projekcie vivente rege widziano zamach na swobody obywatelskie (oficjalnie miał być wolny wybór – S. Ochman op. cit. str. 110n - a równocześnie dwór potajemnie zbierał stronników z podpisami że wykluczają kandydata krajowego, str. 15n, a wieści o tym szybko się rozeszły). Autorka ta pisze "dwór musiał sobie zdawać sprawę z niebezpieczeństwa liberum veto, nie widać jednak by dokładał wielkich starań celem zniesienia go" zamiast reformy obrad "wybrano drogę zakulisowych przetargów"(s. 89) a w zakończeniu o przyczynach niepowodzenia "niemałą winę ponosił za to sam dwór. Zaprzepaścił dogodny moment do przeprowadzenia reformy sejmu (...) nie starał się też wygrać niechęci szlachty do magnaterii (...) postawił na senatorów i wśród nich głównie szukał poparcia" (s.243).

Jasienica (s. 262): kto wie czy udało by się zrobić elekcję vivente rege gdyby kandydatem był … Lubomirski. A w każdym razie jakiś krajowiec, może Czarniecki czy Sobieski. Ale właśnie krajowego kandydata dwór wykluczał. Pilot Pirx (dyskusja) 23:48, 28 sie 2012 (CEST)[odpowiedz]

godność kardynalska Jana Kazimierza

[edytuj kod]

W tekście napisano, że otrzymał godność kardynalska mimo braku święceń kapłańskich, tymczasem w XVII wieku, a nawet pod koniec XIX nie było to wymagane.

Ani II ani Waza

[edytuj kod]

Tytuł artykułu jest ahistoryczny. Król Jan Kazimierz NIGDY nie używał numeru II przy imieniu. Nie używał też "nazwiska" Waza, tak go tylko nazywali poddani. Podczas podróży "incognito" (czyli nieprotokolarnej) jako królewicz używał nazwiska "Snopkowski". Profesor Gieysztor mawiał, że królowie i fryzjerzy nie mają nazwisk.

Wicekról Portugalii

[edytuj kod]

Ponieważ, mimo cesarskich obietnic, nie otrzymał księstwa lennego, a sejm nie przyznał mu księstwa Kurlandii, przyjął propozycję godności wicekróla Portugalii. Udał się do Hiszpanii, gdzie miał otrzymać coroczną pensję i zawrzeć małżeństwo. W czasie tej podróży zatrzymał się na postój we Francji pozostającej w wojnie z Hiszpanią, gdzie został aresztowany na rozkaz kardynała Richelieu pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Hiszpanii. Był więźniem od 10 maja 1638 do lutego 1640. Został uwolniony po interwencji poselstwa Rzeczypospolitej, które przybyło do Paryża pod kierownictwem wojewody smoleńskiego Krzysztofa Korwina Gosiewskiego, oraz w związku z zawarciem polsko-hiszpańskiego antyfrancuskiego sojuszu militarnego.

Proszę o rozwinięcie tego wątku. Czy w końcu został tym wicekrólem, kogo miał poślubić, dlaczego został posądzony o szpiegostwo, w jakim więzieniu siedział itd. Enstropia (dyskusja) 14:56, 26 sie 2021 (CEST)[odpowiedz]

Nowy tytuł Władcy Turcji Osmańskiej

[edytuj kod]

Cesarstwo osmańskie ? Czy to nowy tytul Władcy Turcji czy raczej straszna pomyłka , Jedynym tytułem władców Turcji był Sułtan 5.173.16.37 (dyskusja) 11:35, 7 maj 2024 (CEST)[odpowiedz]