Katastrofa lotnicza w okolicach Cisnej
Obelisk w miejscu katastrofy śmigłowca | |
Państwo | |
---|---|
Miejsce | |
Data | |
Godzina |
10:30 |
Rodzaj |
zderzenie śmigłowca z ziemią |
Ofiary śmiertelne |
10 |
Ranni |
0 |
Statek powietrzny | |
Typ |
Mi-8T |
Użytkownik | |
Położenie na mapie gminy Cisna | |
Położenie na mapie Polski w latach 1991–1992 | |
Położenie na mapie województwa podkarpackiego | |
Położenie na mapie powiatu leskiego | |
49°12′14,5″N 22°20′00,6″E/49,204028 22,333500 |
Katastrofa lotnicza w okolicach Cisnej – wypadek lotniczy, który miał miejsce w okolicach Cisnej w ówczesnym województwie krośnieńskim 10 stycznia 1991 roku.
Historia
[edytuj | edytuj kod]Śmigłowiec Mi-8T ze 103 Pułku Lotniczego Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych transportował do Cisnej ekipę telewizyjnego programu „Magazyn Kryminalny 997” (audycja miała dotyczyć sprawy znalezienia w Dołżycy zwłok kobiety, zajmującej się handlem walutą w Rzeszowie). W czasie wypadku był mocny wiatr. Maszyna spadła na ziemię między Cisną a Majdanem, po czym wybuchł pożar. Podczas wypadku ekipa telewizyjna znajdowała się na ziemi. W katastrofie zginęły osoby zatrudnione w policji (funkcjonariusze i jeden cywilny pracownik). Według relacji szefa „Magazynu Kryminalnego 997”, Michała Fajbusiewicza, lot zakończony katastrofą w zamierzeniu miał odbyć się wokół Cisnej i posłużyć ekipie telewizyjnej celem ujęcia kamerą śmigłowca w powietrzu, po czym cała ekipa telewizyjna miała odlecieć maszyną do Rzeszowa. Po wzbiciu się w powietrze śmigłowiec spadł na zalesiony stok góry. W czasie katastrofy w okolicy zalegał śnieg[1].
Wypadek został zarejestrowany przez ekipę programu. Taśmy filmowe ze zrealizowanym uprzednio materiałem do programu uległy zniszczeniu w momencie katastrofy. Wydobywanie ciał z wraku zakończono 11 stycznia, brali w tym udział ratownicy GOPR i żołnierze Wojska Polskiego[2].
Na miejscu katastrofy w 1992 ustawiono pamiątkowy obelisk[3].
Przyczyny katastrofy
[edytuj | edytuj kod]Śmigłowiec leciał na wysokości ok. 40 m nad dnem rzeki Solinka. Pilot zbyt późno i zbyt energiczne wprowadził śmigłowiec na wznoszenie co spowodowało jego przepadnięcie. Śmigłowiec uderzył belką ogonową o wierzchołki drzew, stracił sterowność i zderzył się z ziemią[4].
Ofiary śmiertelne
[edytuj | edytuj kod]W katastrofie zginęło 10 osób[5]:
Załoga
[edytuj | edytuj kod]- kapitan pilot Paweł Prorok, dowódca załogi śmigłowca (nalot ogólny 1433 godz. na śmigłowcach: SM-1, Mi-2, Mi-8, nalot na Mi-8T około 1307 godz.),
- starszy chorąży pilot Roman Pakuła, drugi pilot śmigłowca (nalot ogólny 913 godz. na śmigłowcach Mi-2 i Mi-8, nalot na Mi-8T ok. 822 godz.),
- młodszy chorąży Jacek Główka, technik pokładowy.
Pasażerowie
[edytuj | edytuj kod]- podkomisarz Marek Pasterczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krośnie,
- aspirant Zdzisław Marciniak z Komendy Rejonowej Policji w Lesku,
- starszy sierżant Roman Górecki z Komendy Rejonowej Policji w Lesku,
- sierżant Bogusław Szuba z Komendy Rejonowej Policji w Lesku,
- posterunkowy Marek Buda z Komendy Rejonowej Policji w Krośnie,
- posterunkowy Jacek Typrowicz z Komendy Rejonowej Policji w Krośnie,
- Kazimierz Wajda, kierowca, cywilny pracownik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krośnie.
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ Nowiny i 8'199 ↓, s. 21.
- ↑ Nowiny i 9'1991 ↓, s. 3.
- ↑ Tej katastrofy nie przeżył nikt. policja.pl. [dostęp 2021-10-02]. (pol.).
- ↑ Zieliński 2011 ↓, s. 507.
- ↑ Zieliński 2011 ↓, s. 506-507.
Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Polskie lotnictwo wojskowe 1945-2010 : rozwój, organizacja, katastrofy lotnicze. Józef Zieliński (red.). Warszawa: Bellona, 2011. ISBN 978-83-11-12140-9. OCLC 802708138.
- Katastrofa śmigłowca w Bieszczadach. „Nowiny”, s. 2, Nr 8 z 11-13 stycznia 1991.
- Jacek Stachiewicz. Dramat w chmurze, tragedia na ziemi. „Nowiny”, s. 3, Nr 9 z 14 stycznia 1991.
Linki zewnętrzne
[edytuj | edytuj kod]- Informacja na temat katastrofy na stronie Komendy Głównej Policji
- Tragedia na planie „997” w Cisnej. podkarpackahistoria.pl. [zarchiwizowane z tego adresu (2016-01-09)].